Zaćmienie
To trzecia część serii Zmierzchu autorstwa Stephenie Meyer. Opowiada ciąg dalszy przygód osiemnastoletniej Belli Swan i jej ukochanego wampira, Edwarda Cullena.
Fabuła
Edward Cullen i jego ukochana - Bella Swan - znowu są razem. Charlie nienawidzi go, za to, że jego córka dużo przez niego wycierpiała. Bells wciąż jest poszukiwana przez Victorię żądnej jej krwi, która dodatkowo tworzy armię "nowo narodzonych" wampirów. Rodzina Cullenów i sfora Blacka łączy się w bitwie przeciw Victorii i jej rozwścieczonej armii. Jasper szkoli wszystkich, aby jak najlepiej umieli się bronić i unieszkodliwiać nowonarodzonych. Swan martwiąc się o ukochanego Edwarda, prosi go by został z nią na czas bitwy. Oczekując na bitwę Jacob oznajmia Belli iż będzie walczył choćby miał zginąć, jeśli go nie pocałuje. Martwiąc się również o jego życie, całuje go. Wtedy zdaje sobie sprawę, że również kocha Jacoba Blacka, jednak nie tak mocno jak Edwarda. Walka się zaczyna i Victoria z jej armią zostaje zniszczona. Jacob zostaje ranny, lecz wychodzi z tego cało. Na koniec Swan wybiera miłość Edwarda, a nie Jacoba. Black zdruzgotany tym, że go nie wybrała i ma w planach zostać wampirzycą, ucieka z Forks.
Okładka
Przerwana wstążka ma symbolizować decyzję, którą musi podjąć Bella. Wybiera między swoim chłopakiem/wampirem Edwardem Cullenem, a przyjacielem/wilkołakiem Jacobem Blackiem. Meyer stwierdziła także, że wstążka symbolizuje Belli niemożność uwolnienia się od swojego człowieczeństwa.
Offline
Człowiek
W Zaćmieniu Bella mnie troszkę wkurzyła - ciągłe rozterki nad tym, czy woli Edwarda czy Jacoba były nużące. Co nie zmienia tego, że czytałam tom z zapartym tchem.
Offline
hmm... Moim zdaniem to właśnie 3 częśc jest najlepsza.... ,czemu? No cóż Edward nie jest już jedynym facetem w życiu Belli, i dzięki temu dochodzi do fajnych konfrontacji typy Jake-Edward. ))
Offline
Człowiek
Akcja w namiocie była niezła, owszem
Albo fragment gdy Bella przyjeżdża do Cullenów ze złamaną ręką i Emmett pyta, czy znowu się przewróciła, a ona na to: "Nie, Emm. Dałam wilkołakowi w twarz."
Offline
z tym pobiciem wilkołaka było fajne choć jeszcze bardzo podobają mi się oświadczyny a szczególni jak Edward mówi " -Bello... nie przylutuję Ci go do palca...." i potem jak Alice się pyta jak Bella ją bardzo kocha Dużo jest świetnych fragmentów
Offline
Człowiek
Tak, tak, tak! Te dwa, co podałaś wyżej, są... muaaaah
Ogółem "Zmierzch" jest cudowny i w ogóle
Offline
Ja tak często go czytałam, że wkońcu mama mi książkę skonfiskowała... i powiedziała że przez tą książkę zastłam się w rozwoju, bo już nic innego nie czytam , ale że technika poszła do przodu to sobie przynajmniej ściągnęłam m-booka.... <i mamie łyso.. >
Offline